Niedosładzane, tradycyjne Gueuze będące blendem 1, 2 i 3letniego lambika (średnio 18 miesięcy). Piwo może poszczycić się kilkoma medalami oraz wysoką pozycją w rankingach.
7%ABV Cena: 14zł (375ml)
Barwa starego złota, niemalże idealna klarowność gdyby nie liczyć wyraźnie luźnego osadu drożdżowego na dnie. Mizerna, opadająca z sykiem piana to cecha większości piw w tym stylu.
W aromacie mnóstwo nut surowego ciasta połączonych z cytrynową kwaśnością. Skóra oraz delikatna derka niestety zepchnięte na dużo dalszy plan.
Spodziewałem się większej kwasowości w smaku. Zamiast niej znów dominuje ciasto oraz skóra. W tle niemało suchego, przykurzonego drewna. Całość bardzo lekka, zupełnie nie zdradzająca woltażu.
Nie ma się co oszukiwać – pijałem lepsze Gueuze. To wydaje mi się wyjątkowo płaskim. Nie ma tu ani specjalnej dzikości, ani też wżerającej się w kubki smakowe kwaśności (może niestylowej, lecz nadal bardzo miłej). Ogólnie ujmując jest rześko, lecz przy tym trochę bezpłciowo i wodniście. Warto nadłożyć funduszy i nabyć lepszą pozycję.