Obecnie każde wesele nie może się obyć bez fotografa – albo nawet kilku fotografów. Pierwszy to ten oczywiście najważniejszy, wynajęty specjalnie na wesele, mający za zadanie udokumentować całą imprezę w profesjonalny sposób. Pozostali – to samozwańczy fotografowie, którzy przynoszą własne aparaty i robią sobie nimi zdjęcia jakie chcą, z kim chcą i w jakiej chcą pozycji. Czy w takiej sytuacji jakąkolwiek rację bytu ma fotobudka na wesele? Okazuje się, że owszem, i to jaką! Fotobudki cieszą się ostatnio ogromnym zainteresowaniem. Oprócz mechanizmu robiącego zdjęcia i wywołującego je w tradycyjnej papierowej formie z ciekawym ozdobnym nadrukiem czy ramką, takie urządzenie wysyła nam również kopię zdjęcia na adres e-mail. Oprócz tego możemy do robionych w ten sposób zdjęć dobrać jakieś ciekawe gadżety – kapelusze, maski, czapki i tym podobne. Dzięki temu zdjęcia mają spontaniczny, ciekawy i zabawny charakter. Gdy wybieramy się na wesele, jesteśmy elegancko ubrani i w takim zestawieniu nałożenie maski Spidermana albo rogów diabełka wygląda naprawdę zabawnie. Obecność fotobudki na weselu w pewnym sensie wymusza na nas bardziej wyluzowane, odważniejsze zachowanie. Przez to zdjęcia robione tą metodą są po prostu żywe, ciekawe i urocze, mają swój niepowtarzalny klimat i na pewno dają się zapamiętać.
Ostatnio dodane:
Ziarno w piwie: Jakie znaczenie ma wybór słodu?
Ziarno w piwie to jak fundament w budynku - bez solidnego podłoża trudno o udany efekt. Warto zatem przyjrzeć się bliżej znaczeniu wyboru słodu w procesie warzenia. Zapraszam do lektury!