Olimp – Charon 13°blg 5,2%ABV 20IBU

Cena: 6,70zł
Temperatura serwowania: 12°C – według sugestii na opakowaniu

Kolor: Bardzo ciemny brunatny.
Piana: Najmizerniejsza z pitych do tej pory pumpkinów. Również lacing niemal nie występuje.
Zapach: Nietypowy. Jest lekko winno oraz kwaśno. Zdecydowanie bardziej przypomina mi ten znany z Flanders Red Ale.
Smak: W smaku również bardzo podobnie. Piwo jest bardzo lekkie i pijalne. Chyba nigdy w życiu nie jadłem prażonej cykorii więc ciężko mi jest doszukać się jej w smaku. Wyczuwalna delikatna oleistość pochodząca od słodu żytniego. Po ogrzaniu w posmaku wychodzi pestkowość i o dziwo rzeczywiście dyniowa (kto chrupał pestki z dyni zna ten smak).
Wysycenie: Na średnim poziomie.
Opakowanie: Chyba najładniejsza z wypuszczonych do tej pory mitologicznych etykiet. Kapsel golas (w równie mrocznym klimacie).
Komentarz: Ciekawa interpretacja stylu. Dynia na etykiecie zamiast w składzie. Na pewno pod kątem niecodzienności można je zaklasyfikować jako „świąteczne”. Nie doszukałem się jednak niczego ciekawego bądź miłego. Ot w kategorii ciekawostki 🙂