Swannay – Old Norway

0
7609

Jest to Barleywine chmielone odmianą Cascade.

8%ABV Cena: 13zł (330ml)

Barwą przypomina mi bardzo ciemną, pomarańczową miedź. O dziwo jest niemal tak klarowne jak popularne u nas koncerniaki. Niska już na początku piana opada redukuje się z czasem do delikatnego krążka. Także pozostawiane przez nią na ściankach ślady są nadzwyczaj zwiewne.

Aromat przypomina mi typowo amerykańskie interpretacje stylu – mamy tu sporo słodowości, miodu oraz delikatny alkohol, lecz nie brak także mocnej owocowości w postaci cytrusów oraz nut kwiatowych.

W smaku spodziewana goryczka chmielowa z niewiadomych przyczyn nie okazała jednak swej mocy. Została mocno stłamszona mocną, lecz nie obezwładniającą słodowością. Całość na szczęście nie idzie w kierunku miodu pitnego, wręcz wypada nadzwyczaj pijalnie. Odczucie to tym wyraźniej podbija bardzo niskie wysycenie.

Spodziewanego przeze mnie American Barleywine w butelce nie odnalazłem. Nie jest jednak wcale tak źle, gdyż piwo nadrabia nadzwyczajną pijalnością, co przy tak niskim woltażu czyni zeń wersję Session/Baby Barleywine. Fajna pozycja jeśli masz wieczorem ochotę na miłego nightcupa, lecz z rana musisz siąść za kierownicą.