India Pale Ale fermentowane wyłącznie drożdżami Bruxellensis Trois (Brettanomyces).

6,2%ABV Cena: 16zł (330ml)

Po przelaniu do szkła otrzymałem ciecz mętną niemal niczym gęstwa drożdżowa (Edi?), której swoją drogą na dnie jest dobre 2mm. Dużo ładniej prezentuje się piana – gęsta, zbita, całkiem trwała, a przy tym przepięknie oblepiająca ścianki mnóstwem białych koronek.

Nie gorzej ma się kwestia aromatu. Bardzo kompleksowe nachmielenie w postaci żywicy, lekkich cytrusów, ale także przemiłej ziołowości zostało zestawione z lekko dzikim charakterem mokrej skóry, piwnicy oraz rustykalnego siana. Daleko w tle odrobina ziemistości. Całość jednak nadzwyczaj lekka i rześka.

Smak kontynuuje wszystko co dobrego spotkało mnie w aromacie. Odrobinę brakuje mi jednak goryczki – nawet po kolejnych łykach nie nasila się pozostając na stałym, co najwyżej średnim poziomie. Zaskakująco krótki jest także posmak.

Pomimo, iż widzę małe niedociągnięcia to całość muszę ocenić bardzo pozytywnie. Ujmuje przede wszystkim lekkość i niebywała pijalność przy zachowaniu charakterystycznych cech dla IPA i Brett Ale. Chętnie przetestuję kolejne pozycje tego estońskiego browaru.