Terapia psychodynamiczna może leczyć depresję, lecz nie powinna być stosowana jako jedyna terapia. Terapeuta pracuje na podstawie założeń teorii psychoanalizy sformułowanej przez Zygmunta Freuda, która została następnie zmodyfikowana przez innych psychoanalityków na podstawie ich doświadczeń w pracy z pacjentami. Terapeuta zakłada, że wydarzenia z twojej przeszłości wpływają na sposób, w jaki widzisz świat i działasz w teraźniejszości, choć ty sam możesz nie w pełni zdawać sobie sprawę, jaki wpływ wywierają one na ciebie. Doświadczenia te są ukryte w twojej podświadomości i celem terapii jest poznanie, w jaki sposób na ciebie wpływają.
Kiedy będziesz bardziej świadomy tego, jaki wpływ wywiera przeszłość na twoją teraźniejszość, będziesz mógł podejmować lepsze decyzje, jak chcesz żyć i co chcesz teraz robić.
Osoby podatne na depresję często żyją zdominowane ” przez innych. Czują, że gdyby tylko mogły być takimi, jakimi chcą ich widzieć osoby silniejsze od nich psychicznie, zyskałyby miłość i oparcie. Kiedy nie otrzymują tej miłości i oparcia, pojawia się depresja; czują się skazane na niepowodzenie, ponieważ nie potrafią usatysfakcjonować innej osoby. Rozczarowanie to spowodowane jest jednak fałszywymi założeniami. Każdy z nas powinien żyć dla siebie. Żyjemy naprawdę naszym własnym życiem, kiedy jest nam dobrze z naszymi własnymi uczuciami, dobrymi i złymi.
W dzisiaj już klasycznym artykule z 1917 roku „Mourning and Melancholia” Zygmunt Freud porównuje depresję do żalu z powodu straty kogoś bliskiego. Chociaż osoba cierpiąca na depresję nikogo nie straciła, to jednak traci związek uczuciowy z kochanymi osobami, tak jakby odeszły, a ona pozostała w żałobie. Chory oskarża się, doświadcza poczucia winy, zawstydzenia, ma niskie poczucie własnej wartości i „złość kieruje do wewnątrz”. Złości się i jest rozczarowany miłością bliskich osób, lecz nie może tego wyrazić, ponieważ obawia się odrzucenia przez osoby, których wsparcie uczuciowe jest mu niezbędne do przeżycia. Terapeuta stosujący w swojej pracy krótkotrwałą psychoanalizę opiera się na takich właśnie przesłankach.