Buxton – Rain Shadow Imperial Stout 11,8%ABV

Cena: 20zł
Temperatura serwowania: ok. 15°C

Kolor: Smoła.
Piana: Udało mi się zbudować całkiem sporą, drobną, o przepięknej ciemno beżowej barwie. Niestety dość szybko opadła do krążka. Przy tym poziomie alkoholu jest to jak najbardziej wybaczalne. Bardzo ładny lacing.
Zapach: Na pierwszym planie potężne uderzenie świeżo zaparzonej, czarnej kawy. Jest także oczywiście spora dawka kakao i gorzkiej czekolady czyli bardzo klasycznie. Alkohol bardzo delikatny.
Smak: Niesamowicie zaskoczyła mnie pijalność na wysokim poziomie. Piwo nie jest wcale tak gęste i treściwe jak się tego spodziewałem. Kawa oraz czekolada ustąpiły miejsca zdecydowanej, nieco ostrej paloności. Stąd też znaczna kwaskowość za którą nie do końca przepadam. Goryczka bardzo niska, gdzieś przepadła w body.
Wysycenie: Na średnim poziomie. Czyli całkiem spore jak na styl.
Opakowanie: Zdecydowanie najładniejsza z etykiet Buxtona. Przepiękna chropowata faktura papieru. Kapsel niestety golas.
Komentarz: Bardzo dobry RIS. Nie rzucił mnie może na kolana jednak muszę przyznać, że prezentuje bardzo wysoki poziom. Myślę, że spokojnie mógłby sobie poleżakować jeszcze jakiś czas i sporo na tym zyskać – mocne akcenty palonych słodów oraz alkohol nieco by się ułożyły.