Iwona nigdy nie czuła się pewnie. Kiedy była jeszcze dzieckiem, jej starszy brat Piotr osiągał sukcesy w szkole i w sporcie. Był również przystojny i lubiany, miał wielu przyjaciół. Oboje rodzice, a szczególnie ojciec, nie widzieli świata poza Piotrem i stale opowiadali każdemu, kto tylko chciał słuchać, o jego wielu osiągnięciach.
Iwona była cicha i mało towarzyska. Kochała Piotra, lecz często czuła, że ona sama jest niekochana i niechciana. Radziła sobie ze swoimi uczuciami, spędzając większość dnia w szkole lub w domach koleżanek. Metoda ta była skuteczna do chwili, kiedy nie została przyjęta na uniwersytet. Pragnęła zostać prawnikiem jak ojciec, lecz teraz cel ten wydawał się nieosiągalny.
Iwona stawała się coraz mniej pewna siebie i coraz bardziej apatyczna, przestały ją interesować kontakty z ludźmi i w ogóle robienie czegokolwiek.
Lekarz rodzinny zasugerował, aby Iwonę skonsultował psychiatra. Rodzice odnieśli się do tego pomysłu sceptycznie, lecz w końcu się zgodzili. Psychiatra uznał, że depresja Iwony związana jest z poczuciem niedowartościowania w dzieciństwie. Zachęcił ją do pracy nad przełamaniem tych uczuć i zapewnił ją, że jest wartościową i miłą osobą, mimo że nie jest ekstrawertyczna jak jej brat.