Kiedyś przepis na tzw. life work balance był prosty: przyjmowało się, że w ciągu doby powinniśmy osiem godzin spędzać w pracy; kolejne osiem spać; pozostały czas to czas wolny. Jednak dziś pracujemy o wiele dłużej niż kiedyś. Praca staje się coraz bardziej obciążająca psychicznie i fizycznie. Pracujemy w zmiennym środowisku oraz pod presją czasu. Sprzyja to zmęczeniu oraz z czasem może doprowadzić do odczuwania frustracji. Aby nie obudzić się pewnego ranka z syndromem wypalenia zawodowego lub początkami depresji, należy zapewnić sobie odskocznię od zawodowych obowiązków. Może nią być hobby.
Posiadanie pasji jest o tyle ważne, że zajmując się tym, co po prostu sprawia nam frajdę, dajemy sobie szansę na nabranie dystansu do codziennych zmartwień. Jesteśmy w stanie zrelaksować się oraz w naturalny sposób pozwalamy swojemu umysłowi na dodatkową stymulację – czasem nawet większą niż ta, którą daje nam praca. Dzięki temu możemy w pełni naładować swoje akumulatory i tym samym przygotować się do codziennych zawodowych wyzwań.